Witam serdecznie moi mili,
po dłuższej nieobecności wracam do cyklu: alfabetyczny spis
zaburzeń mowy. Zapraszam serdecznie do
przeczytania ciekawego artykułu na temat mutyzmu wybiórczego, którego autorem
jest moja serdeczna koleżanka, neurologopeda pani mgr Monika Cabała, która
pracuje w szpitalu klinicznym w Krakowie. Jest także współautorką książki na
temat mutyzmu wybiórczego pt: „ Mutyzm wybiórczy. Trzy spojrzenia”.
NIECHCIANE NIEMÓWIENIE
Miesiąc temu zaczął się nowy rok szkolny. Wrzesień to miesiąc
służący poznaniu nowych dzieci w placówce. Coraz częściej pojawiają się wśród
nich dzieci, które zaczepione drętwieją a kiedy usłyszą pytanie milczą jak
zaklęte. W gabinetach logopedycznych zjawia się coraz więcej rodziców z dziećmi
z podejrzeniem lub diagnozą „mutyzm wybiórczy”. Czym jest to zaburzenie, jakie
ma objawy i przede wszystkim jak logopeda może pomóc takiemu dziecku?
M jak mutyzm!!!!
W Polsce funkcjonują dwie nazwy: mutyzm wybiórczy/mutyzm
selektywny. W wielkim skrócie można powiedzieć, że jest to zaburzenie o podłożu
lękowym, które powoduje, że dziecko w pewnych sytuacjach swobodnie komunikuje
się z otoczeniem a w innych milczy, pomimo rozumienia poleceń lub pytań do
niego kierowanych.
Parę zdań o historii…
Zaburzenie po raz pierwszy opisał niemiecki lekarz Adolf
Kussmaul w 1877 roku – użył określenia „aphasia voluntaria” w odniesieniu do
dzieci, które pomimo braku zaburzeń organicznych i fizjologicznych oraz
opanowanej umiejętności komunikacji, nie mówiły w niektórych miejscach. W1943 szwajcarski
psychiatra Moritz Tramer użył określenia ”elective mutism”(mutus z łacińskiego
znaczy ‘niemy’) w przypadku dzieci z którymi miał do czynienia a które
komunikowały się z wybranymi osobami. Jego zdaniem świadomie decydowali z kim
nawiążą kontakt. W Polsce o mutyzmie pisali między innymi Irena Styczek
(zaliczając go do logoneuroz), Antoni Pruszewicz (mutyzm traktowany jako
zaprzestanie mówienia z przyczyn psychologicznych) czy Anna Herzyk (zakładająca
tezę, że dziecko nie chce mówić do niektórych osób lub w niektórych
sytuacjach). Obecny stan wiedzy pokazuje, że mutyzm wybiórczy jest zaburzeniem
o wielorakiej etiologii i składa się na niego wiele czynników.
Kryteria mutyzmu wybiórczego wg DSM V:
- konsekwentna niemożność mówienia w określonych sytuacjach
społecznych, w których oczekiwane jest posługiwanie się mową pomimo mówienia w
innych sytuacjach,
- zakłócenie wpływa na osiągnięcia szkolne lub zawodowe,
albo na komunikację społeczną,
- zakłócenie utrzymuje się przez co najmniej miesiąc (nie
ogranicza się do pierwszego miesiąca uczęszczania do szkoły (niektórzy badacze
mówią o tzw mutyzmie sytuacyjnym- przypis autorki)),
- niemożność mówienia nie jest spowodowana brakiem wiedzy
lub znajomości języka mówionego wymaganego w danej sytuacji społecznej,
- zakłócenia nie można lepiej wyjaśnić występowaniem
zaburzenia komunikacji i nie występuje ono wyłącznie w przebiegu zaburzenia
zaburzenia należącego do spektrum autyzmu, schozofrenii lub innego zaburzenia
psychicznego.(za: P. Gałecki, Ł. Święcicki, Kryteria diagnostyczne z DSMV,
Wrocław 2015).
Jako główną przyczynę mutyzmu uznaje się lęk, który dziecko
odczuwa w najczęściej w nowych miejscach lub wśród nowych osób kiedy oczekuje
się od niego wypowiedzi werbalnych. Lęk powoduje, że dziecko nie jest w stanie wypowiedzieć
słowa, często nie podejmuje kontaktu wzrokowego a także może nie być w stanie
wykonać żadnego gestu (np. podania ręki na przywitanie). Uważa się również, że
część dzieci może posiadać predyspozycje genetyczne do tego typu zachowań;
pojawiają się doniesienia o podwyższonej aktywności ciała migdałowatego
(odpowiadającego za pamięć emocjonalną; bierze udział w rozpoznawaniu stresora
i przypisywaniu mu znaczenia emocjonalnego, pełni także rolę w zachowaniach
warunkowanych negatywnymi emocjami a zwłaszcza lękiem) a także o niewłaściwie
wygaszonych odruchach (odruch paraliżującego strachu, odruch Moro będą
powodować u dziecka wrażenie, że niektóre sytuacje społeczne są źródłem
zagrożenia).
Jako pierwsze podczas diagnozy „rzuca” nam się w oczy, że
dziecko nie mówi. Jak zatem sprawdzić umiejętności komunikacyjne dziecka?
Trzeba się trochę nagimnastykować ale jest to możliwe – jeśli jest to możliwe
warto poobserwować dziecko jak zachowuje się w środowisku przedszkolnym lub
szkolnym; zebrać dokładny wywiad od rodziców i nauczycieli (jeśli mamy ten
komfort). W samym kontakcie z dzieckiem przede wszystkim nie nastawiajmy się,
że ono od razu odpowie na wszystkie nasze pytania – należy zaopatrzyć się w
duże pokłady cierpliwości i życzliwości dla dziecka. Próbować nawiązywać
kontakt wzrokowy ale nie utrzymywać go „na siłę”. Początkowe zadania, które
będziemy stawiać przed dzieckiem, nie powinny wymagać od niego mówienia – mogą
to być wszelkie zabawy oddechowe, rozluźniające, zabawy z użyciem gestów,
dopiero później zabawy dźwiękonaśladowcze czy wymagające użycia słów – jedynym
ograniczeniem jest ilość pomysłów w naszej głowie ale pamiętać należy, żeby
stopniować poziom trudności.
Terapia – jeden czy wielu specjalistów?
Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Dziecko badane w ppp
objęte jest diagnozą przez zespół specjalistów (ostateczną diagnozę i tak
stwierdza psychiatra). Często zdarza się, że dziecko poza samą trudnością z
mówieniem ma również zaburzenia integracji sensorycznej, logopedyczne
(dyslalia) lub współistniejące zaburzenia lękowe (np. fobie związane z
jedzeniem lub korzystaniem z toalety). Jeżeli u dziecka nie pojawiają się te
wszystkie trudności wtedy terapia może być prowadzona przez jednego
specjalistę- kogoś w rodzaju przewodnika, który będzie prowadził dziecko, dawał
wskazówki do pracy w domu i w szkole.
Jeżeli trudności jest więcej wtedy dziecko będzie objęte wielospecjalistyczną
opieką. Obecnie prym wiodą metody behawioralne, czasem pojawia się wsparcie farmakologiczne
– z taką formą wsparcia należy jednak postępować ostrożnie i wprowadzać ją po
dokładnym wywiadzie i badaniach. Terapie wspomagające takie jak muzykoterapia,
dogoterapia czy hipoterapia wpływają korzystnie na samopoczucie dziecka nie
mogą być jednak terapiami wiodącymi. Sam czas terapii jest trudny do
oszacowania ponieważ każde dziecko z mutyzmem wybiórczym prezentuje inny zespół
cech i zachowań. Ważne byśmy jako terapeuci byli dla takiego dziecka wsparciem,
bo tylko wtedy kiedy poczuje się przy nas bezpiecznie będzie w stanie się otworzyć
i wyjść w kręgu niechcianego milczenia.
Więcej na temat mutyzmu możecie znaleźć na grupach https://www.facebook.com/groups/mutyzm.terapeuci/?fref=ts
oraz https://www.facebook.com/groups/mutyzm.nauczyciele/?fref=ts.
Zapraszam serdecznie!
Październik to miesiąc świadomości na temat mutyzmu. Nie
bądź obojętny!
Już niebawem konkurs na temat mutyzmu, a do wygrania książka
„ Mutyzm wybiórczy. Trzy spojrzenia”. Więcej szczegółów już wkrótce!